poniedziałek, 12 marca 2012

Wszyscy wiedzą, że Mickiewicz wielkim poetą był...

O roku ów! kto ciebie widział w naszym kraju!
Ciebie lud zowie dotąd rokiem urodzaju,
A żołnierz rokiem wojny; dotąd lubią starzy
O tobie bajać, dotąd pieśń o tobie marzy.
Z dawna byłeś niebieskim oznajmiony cudem
I poprzedzony głuchą wieścią między ludem;
Ogarnęło Litwinów serca z wiosny słońcem
Jakieś dziwne przeczucie, jak przed świata końcem,
Jakieś oczekiwanie tęskne i radośne.
 - pisał bzdury natchniony poeta w zaciszu swojego bezpiecznego gabinetu zagrzewając naiwnych do walki na śmierć i życie, jakby to ostatnie niewiele było warte.

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Nieco wcześniej, przy podobnej okazji, hiszpański malarz stworzył cykl 82 rycin dokumentujących dokonania wojsk napoleońskich w Hiszpanii: bestialskie okrucieństwo, gwałty, rozpacz i furię, stosy okaleczonych, martwych ciał.  
Jak to było u Mickiewicza ..."oczekiwanie tęskne i radośne".

Francisco Goya, "Okropności wojny"



Francisco Goya, "Okropności wojny"


Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

Francisco Goya, "Okropności wojny"

 "Panie, po co rysować te potworności? - miał spytać sługa Goyę, gdy ten szkicował stosy okaleczonych trupów. - Dla satysfakcji powtarzania wiecznie ludziom, by przestali być barbarzyńcami - odpowiedział malarz.

Jakoś nie jestem dumna, że Polacy pomagali Napoleonowi w Hiszpanii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz