wtorek, 17 grudnia 2013

Straszna żaba na obrazie Bramantino

Bartolomeo Suardi (Bramantino),
Madonna i Dzięciątko ze św. Ambrożym i Archanioł Michał, ok. 1505-19

Obraz Bramantino jest doskonale symetryczny, elegancki kolorystycznie oraz dyskretnie dogmatyczny. Na solidnym tronie w asyście dwóch aniołów w zwierciadlanych, wystudiowanych pozach, siedzi majestatycznie Madonna z Dzieciątkiem na kolanach. Jest tak wysoka, by wyglądać imponująco na tle innych postaci uwiecznionych na panelu. Głowę i spojrzenie skierowała na prawo, na klęczącego św. Ambrożego.W jego kierunku wyciąga także dłoń. Dzieciątko natomiast zwróciło się całym ciałem i wyciągnęło ręce ku klęczącemu Archaniołowi Michałowi.


Archanioł Michał, dowódca niebiańskich zastępów zdaje się uosabiać pewność, spokój, powagę. Prezentuje się wspaniale. Wrażenie robią zwłaszcza jego skrzydła. Nie są to jakieś dekoracyjne piórka, ale skrzydła potężne, silne, jakby wykute w kamieniu. Nikt i nic nie zdoła oprzeć się Archaniołowi.
Michał odłożył swój słynny ognisty miecz i klęczy, a w rękach trzyma figurkę nagiego człowieka z krzyżem w obu dłoniach. To dusza ludzka tak pobożna i sprawiedliwa za życia, że zasłużyła na pośmiertny pobyt w niebie. Michał eskortował ją, a Dzieciątko Jezus, z powagą zgoła zadziwiającą u niemowlęcia, wyciąga ręce, by przytulić duszę do siebie.

Na kamiennej posadzce u stóp Maryi, Jezusa i świętych leżą dwie postaci. Obok świętego Ambrożego widać zwłoki zupełnie nagiego, muskularnego mężczyzny. Leży na plecach, z ręką uniesioną ku górze, lewą nogą zgiętą w kolanie, stopą podpierającą prawe udo i pośladek. Artysta oszczędził odbiorcy gorszącego widoku wstydliwych części ciała pokonanego heretyka. Nieboszczyk zapewne wyznawał arianizm. Z arianami bowiem walczył św. Ambroży.  Żadna z postaci na obrazie nie zaszczyca pokonanego swoim wzrokiem.

Symetrycznie po prawej stronie obrazu, u stóp Archanioła Michała leży na plecach gigantyczna, oślizgła, zielona żaba. Obrzydliwy płaz nie żyje.

Bramantino, Madonna delle Torii, detal

Naturalne pokrycie skóry zwierzęcia powiększone do gigantycznych rozmiarów przypomina zbroję. Dlaczego żaba, nie smok, nie gad, nie bestia, w których cielska przoblekał się szatan stając przeciwko Archaniołowi Michałowi?

Odpowiedź tkwi w niemal lustrzanej symetrii (także na płaszczyźnie symbolicznej), którą kierował się Bramantino malując obraz. Symbolicznym odpowiednikiem heretyka jest w chrześcijaństwie żaba. "I widziałem z paszczy smoka i z pyska bestii, i z ust fałszywego proroka trzy nieczyste duchy w kształcie żab. Albowiem są to duchy czartów" - czytamy w Apokalipsie (Apok. 16 13-14) .
Podczas, gdy św. Ambroży walczył na ziemi z ludźmi propagującymi herezję, Archanioł Michał w świecie pozaziemskim toczył podobny bój z szatanem. A pokonując czarta będącego animatorem herezji, rzucił jego ciało do stóp Maryi i Dzieciątka.

Przy okazji, w kontekście biblijnego znaczenia żaby jako symbolu, wiadomo dlaczego w różnych baśniach i legendach z ust postaci złych wyskakują żaby, podczas, gdy z ust dziewcząt miłych i dobrych spływa sama słodycz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz