wtorek, 30 kwietnia 2019

Bananowe zadupie

Od kilku dni przypatruję się "bananowej" wojnie o wolność w polskiej sztuce i po raz kolejny nabieram podejrzeń, że tutejsi współcześni artyści mają gust przaśny i prowincjonalny, a na dodatek są intelektualnie leniwi i nie nadążają za światem - 50 lat za gorylami.😂
Niżej kilka, sprawdzonych przez walczące artystki-feministki, pomysłów zza oceanu, jak można kreatywnie "ograć" banana 😅.


6 komentarzy:

  1. w Sieci ktoś słusznie zauważył, że gdyby wycofane "dzieło" dotyczyło "performansu" polegającego na zamiataniu ulicy, to czy protestujący wysprzątaliby pięknie centrum naszej stolicy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze wątpię. "Prawdziwny artysta" nie zhańbiłby się sztuką użyteczną :/.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, ale było już artystyczne obieranie ziemniaków:
    https://zacheta.art.pl/pl/kolekcja/katalog/wojcik-julita-obieranie-ziemniakow-peeling-potatoes-2

    OdpowiedzUsuń
  4. Ps. Swoją drogą Julita Wójcik ("kartoflana artystka") ewidentnie nie potrai obierać ziemniaków, ba nawet dobrego nożyka lub obieraczki ni wzięła. Takie marnowanie lub zabawa żywnością zawsze mnie m8erzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest właśnie demaskacja. Skoro nie umie obierać ziemniaków, powinna wybrać jakąś inną czynność, w której jest artystką. Nie wiem, może zamiatanie, może prasowanie, może coś innego. Ale powinno to być coś, czym wzbudza podziw, mimo że jest to czynność pospolita i codzienna. Głęboko wierzę, że można być mistrzem w obieraniu ziemniaków.
      Muszę przyznać, że pracy Natalii LL nie doceniałam do czasu, aż zobaczyłam, jak celebryci i aspirujący liderzy opinii jedzą banany. Takie zdjęcie Cieleckiej, to przepraszam, dno dna. Gdzie ona sobie tego banana włożyła, w ucho? Jak patrzyłam na artystów spożywających, to powtórnie przepraszam, no... mdłości. Co by nie mówić Natalia jednak bardziej estetycznie i z finezją. Nie dziwię się, że im zaimponowała. Niektórzy żarli tak, że słów brak.

      Usuń