środa, 27 maja 2015

Powrót do średniowiecza, brrr...


Mistrz. E.S. Dama z hełmem i rycerz, XV w.

Opiniotwórcze gazety i postępowi politycy straszą powrotem do średniowiecza.

Podobno już jesienią wszystko się zmieni:
- zamiast topornych klockowatych budynków powstaną nowe, strzeliste i finezyjne jak gotyckie katedry,
- muzyka będzie wzruszająca jak gregoriańskie chóry,
- rozrywka elegancka i szlachetna jak pieśni trubadurów,
- artyści stworzą dzieła, przed którymi odbiorcy będą padać na kolana,
- mężczyźni będą silni, odważni i rycerscy,
- kobiety będą dobre, pracowite i cnotliwe,
- kto uwiedzie, będzie musiał poślubić, kto da się uwieść - pokochać,
- szlachetność w działaniu będzie bardziej podziwiana niż cwaniactwo,
- ludzie z takim uporem będą dążyć do doskonałości charakteru, a jakim obecnie pozbywają się oponki na brzuchu,
- miejsce wypasionych hormonami indyków i kurczaków zajmą na stole bażanty i kuropatwy,
- diety cud zostaną zastąpione przez posty,

- zamiast przez maratończyków, ruch w miastach sparaliżowany zostanie przez równie podziwianych flagelantów (biczowników),
- żebracy otrzymają jałmużnę zamiast mandatu od Straży Miejskiej,
- łaciny używać będą uczeni, a nie żule,
- niżsi rangą duchowni nie będą musieli trwać w celibacie,
- niewierni dręczący chrześcijan na Bliskim Wschodzie dostaną... po uszach,
- a zboczeńców, bluźnierców, tyranów i zdrajców pochłonie piekło (w niebie zanudziliby się przecież ;)

Czujecie grozę sytuacji?

Mistrz E.S. takie rzeczy w średniowieczu, XV w

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz