niedziela, 6 stycznia 2013

Znak orła na kształtnej piersi

Temperament Katarzyny II, zwanej przez potomnych Wielką, jest powszechnie znany i wszyscy wiedzą, że przez sypialnię carycy przewinęło się wielu przystojnych mężczyzn, a każdy z nich musiał wykazać się kunsztem i oddaniem w zaspokajaniu śmiałych pragnień damy. 
Dowodem na to, że warto było się starać, jest przykład jednego z  pierwszych faworytów, niezwykle urodziwego, gruntownie i wszechstronnie wykształconego, uroczo elokwentnego i dyplomatycznie utalentowanego stolnika wielkiego litewskiego Stanisława Antoniego (Augustem został później) Poniatowskiego. Imperatorowa pomogła byłemu ulubieńcowi zdobyć polską koronę.


Johann Baptist Lampi,
Portret Stanisława Augusta Poniatowskiego
Johann Baptist Lampi,
Portret carycy Katarzyny II





















Poniatowski uprzyjemniał czas carycy przez dwa lata, do roku 1758. Potem jego miejsce zajmowali kolejno Zachar Czernyszew i Kirył (Cyryl) Razumowski.


Oleksandr Roslin, Portret Zachara Czernyszewa
Louis Toke (Tokke),
Portret Cyryla Razumowskiego






















Obaj mężczyźni byli kawalerami Orderu Orła Białego. Najwyższe polskie odznaczenie przyznane im zostało przez króla Augusta III Mocnego. Katarzyna musiała dostrzec związek pomiędzy posiadaniem orderu, a przydatnością w alkowie, bo wdzięcznego jej za pomoc Stanisława Augusta Poniatowskiego prosiła, by orderem nagradzał najbliższych jej mężczyzn.

Polski król nie miał serca odmówić carycy i w ciągu dziesięciu lat medale ozdobiły najpiękniej wyrzeźbione klatki piersiowe rosyjskiego imperium. 


Odznaczeni zostali: Siemion Zoricz, Iwan Rimski Korsakow, Aleksander Jermołow, Platon Zubow.



Portret Siemiona Zoricza
Portret Iwana Rimskiego-Korsakowa






















George Dowe, Portret Aleksandra Jermołowa
Johann Baptist Lampi,
Portret Platona Zubowa





















Wśród odznaczonych nie mogło zabraknąć księcia Grigorija Aleksandrowicza Potiomkina i samej Katarzyny II, która medal otrzymała w 1775 roku.



Portret Grigorija Aleksandrowicza Potiomkina


I tak dzięki Katarzynie II powiedzieć można bez przesady, że żadnemu innemu odznaczeniu na świecie nie towarzyszyło takie pożądanie jak Orderowi Orła Białego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz