A secret art my soul enquires to try
if prayers can give me what the wars deny.
Three crowns distinguished here, in order do
Present their objects to my knowing view.
Earth’s crown, thus at my feet I can disdain,
Which heavy is, and at the best but vain.
But now a crown of thorns I gladly greet,
Sharp is this crown, but not so sharp as sweet;
The crown of glory that I yonder see
Is full of bliss and of eternity
if prayers can give me what the wars deny.
Three crowns distinguished here, in order do
Present their objects to my knowing view.
Earth’s crown, thus at my feet I can disdain,
Which heavy is, and at the best but vain.
But now a crown of thorns I gladly greet,
Sharp is this crown, but not so sharp as sweet;
The crown of glory that I yonder see
Is full of bliss and of eternity
By poznać, duch mój z wiedzą tajemną rozprawia,
Czy modły dać mi mogą czego Mars odmawia.
Wyróżnione korony trzy, tu w kolejności,
Realnie się przedstawią mojej świadomości,
Korona ziemska, którą u stóp wzgardzę może,
Ta ciężka jest i marność to, jeśli nie gorzej.
Wszakże koronę z cierni teraz chętnie spotkam,
Ostra korona, ale mniej ostra jak słodka.
Korona chwały, którą dostrzegam nad nimi,
Jest pełnią szczęścia oraz prawdami wiecznymi.
[tłum. Zbigniew Świątek]
William Blake, Izaak Newton
Geniusz muskularny niczym mityczny tytan, zaopatrzony w kartkę i cyrkiel, wykreśla świat jak Pan, w ciemnościach oceanu. |
Newton także rysował węglem, nie tylko maszyny czy statki, ale również zwierzęta i ludzi. Nie udało mi się jednak odnaleźć w Internecie tych obrazków :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz