niedziela, 31 maja 2015

Olga Boznańska, mistrzyni portretu

Olga Boznańska, Studium portretowe

Nie ma sensu porównywanie prac Olgi Boznańskiej do dzieł postimpresjonistów, przedstawicieli szkoły monachijskiej, itp. Jej twórczość jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i unikalna w epoce, w której tworzyła.

Patrząc na portrety malowane przez artystkę, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że była osobą o niebanalnym, mocno ekscentrycznym poczuciu humoru. Humor ten bez wątpienia można nazwać nieco angielskim i nieco czarnym.W kontekście jej dzieł kluczowa wydaje się odpowiedź na banalne i wyszydzane niekiedy pytanie, "co widać na tych obrazach". Niektórzy, wyobraźcie sobie, widzą na nich psychologiczną głębię.

Pewnie z racji zdiagnozowanej krótkowzroczności akurat owej głębi nie potrafię zauważyć, za  to postaci, które wyłaniają się z malowanych przez Boznańską obrazów sprawiają na mnie wrażenie przybyszów z zaświatów. Umieszczone w koszmarnej oniryczno-delirycznej scenerii wydają mi się upiorne niczym charaktery z jakiegoś horroru. Moim zdaniem, artystka o kilkadziesiąt lat wyprzedziła  filmowe dokonania Davida Lyncha i Stanleya Kubricka.



Olga Boznańska, W pracowni

Swoją drogą, bardzo jestem ciekawa reakcji modeli i zleceniodawców, kiedy wreszcie mogli spojrzeć na zamówione dzieła i swoje podobizny ulotne niczym zwidy i mary, i jakieś takie psychodeliczne.  Założę się, że wielu przeżyło szok, bo nigdy wcześniej nie zauważyło u siebie takiej właśnie psycho głębi ;)


Niżej kilka najbardziej oryginalnych portretów namalowanych przez Olgę Boznańską.


Olga Boznańska,
Dziewczynka z różowymi wstążkami



Olga Boznańska, Julia z Kwileckich Pugetowa



Olga Boznańska, Paryżanka


Olga Boznańska, Portret kobiety


Olga Boznańska, Portret Jadwigi Sapieżyny


Olga Boznańska, Portet Anny Saryusz - Zalewskiej



O. Boznańska, Panna Paparówna ze Lwowa



Olga Boznańska, Portret kobiety


Olga Boznańska, Portret Marii Kurnatowskiej


Olga Boznańska, Portret Miss Pearson


Olga Boznańska, Portret damy w białym kapeluszu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz