Późnorenesansowe dzieło "Symbolica vitae Christi meditatio" Tomasza Tretera znalazłam kilka dni temu na stronie polona.pl. Wywarło na mnie duże wrażenie. To zbiór przeszło stu rozważań na tematy religijne. Część z nich dotyczy wydarzeń i postaci biblijnych, pozostałe odnoszą się do pojęć religijnych. Utwór ma charakter emblematyczny. Każde rozmyślanie składa się z motta - cytatu z Pisma Świętego, rysunku/rebusu i dłuższego tekstu stanowiącego komentarz. Dzieło Tretera nie zostało przetłumaczone na polski. Szkolna znajomość łaciny wystarczająca, by zrozumieć o co chodzi "w ogóle", nie pozwala mi wychwycić niuansów rozważań. Żałuję, bo ryciny (sposób skonstruowania metafory, dobór symboli) zapowiadają prawdziwą intelektualną ucztę.
Tomasz Treter protegowany słynnego Stanisława Hozjusza, kanonik kościoła Santa Maria w Trastevere, sekretarz Anny Jagiellonki, Stefana Batorego i Zygmunta Wazy, kanclerz kapituły warmińskiej napisał "Symbolica vitae Christi meditatio" podczas swojego wieloletniego pobytu w Rzymie. Dzieło zostało jednak wydane dopiero po jego śmierci w roku 1612. Przeglądając je, miałam nieodparte wrażenie, że napisane z burzliwych czasach kontrreformacji skrywa jakąś tajemnicę i jest rewolucyjne.
Spośród 123 rycin do tego postu wybrałam 20, moim zdaniem najbardziej intrygujących. Mam świadomość, że każda z nich zasługuje na to, by być tematem samodzielnego wpisu i w wolnej chwili zamierzam uzupełnić ten post o komentarze do poszczególnych emblematów. Póki co "próbka" treterowskich rysunków.
Rysunkowe opowieści z Nowego Testamentu
Więcej ilustracji Tomasza Tretera wraz z opisami znajdziesz na moim drugim blogu "Symbole i emblematy" >>
Tomasz Treter protegowany słynnego Stanisława Hozjusza, kanonik kościoła Santa Maria w Trastevere, sekretarz Anny Jagiellonki, Stefana Batorego i Zygmunta Wazy, kanclerz kapituły warmińskiej napisał "Symbolica vitae Christi meditatio" podczas swojego wieloletniego pobytu w Rzymie. Dzieło zostało jednak wydane dopiero po jego śmierci w roku 1612. Przeglądając je, miałam nieodparte wrażenie, że napisane z burzliwych czasach kontrreformacji skrywa jakąś tajemnicę i jest rewolucyjne.
Spośród 123 rycin do tego postu wybrałam 20, moim zdaniem najbardziej intrygujących. Mam świadomość, że każda z nich zasługuje na to, by być tematem samodzielnego wpisu i w wolnej chwili zamierzam uzupełnić ten post o komentarze do poszczególnych emblematów. Póki co "próbka" treterowskich rysunków.
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Factus est principatus super humerum eius Non laedetur Furtitudo ;Na jego barkach spocznie władza Nie jest ranny Męstwo |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Doctrina Nauka |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Cum Christo, Abnegatio sui Z Chrystusem, Poświęcenie (zaprzeczenie) siebie |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Caeci nati Illuminatio. Spiritu ne carnea distent Oświecenie ślepca |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Ut non seruiam us Libertas Uwolniony (nie-sługa) Wolność |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Petri prymatus Tot pondera vertens Prymat Piotrowy Dźwigając ciężar |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Non confundit, Spes Nie zawodzi Nadzieja |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Spiritus sancti missio Misja Ducha Świętego Wzywa i rozgrzewa |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Fortis ultor Timor Dei Surowa kara Bojaźń boża |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Elon ad interitum Tribulationes W zaświatach Męka |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Vigilantia Obserwacja |
Rysunkowe opowieści z Nowego Testamentu
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Infanticidium, Flos succisus aratro Rzeź niewiniątek Ścięcie kwiatów |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Magdalenae Poenitentia Skrucha Marii Magdaleny |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Jude suspendium Scelus Sceleri ingerit Samobójstwo Judasza |
Tomasz Treter, Symbolica vitae Christi meditatio, Ingressus Hierosolymam Tales in belle venimus Wjazd do Jerozolimy |
Z naszym już nieco wypaczonym sposobem myślenia człowiek współczesnego, powyższe obrazki z całą pewnością zostawiają makabryczną przestrzeń do uroczej spekulacji - kapitalne hobby. Z niecierpliwością i ogromną ciekawością czekam przyobiecanych komentarzy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Próbuję się jakoś przebić przez łacińskie teksty Tretera, ale na razie słabo mi idzie (chociaż przy okazji zrozumiałam, do czego w życiu potrzebna jest znajomość łaciny - do zabawy!) Rysunki i użyte w nich symbole wydają mi się trochę zbyt odważne, jak na duchownego lojalnego wobec Watykanu.
UsuńObrazek 10, Iz. 42, 16, co do symboliki to jest jakoś przewrotnie (może jakaś forma przewodnictwa eklezji - a przez to odwrócenie symetrii atrybutów w stosunku do siebie - antyteza??). Barani łeb jestem - nie wiem.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A ja wiem, że Ty dużo wiesz. Dzięki za podpowiedź. Cytat daje nadzieję, że uda się znaleźć właściwą interpretację :) . Także pomyślałam, że rycina przedstawia dążenie ku niebu. Klucz, a właściwie dwa klucze złożone kółkiem ograniczającym pole działania, miecz (jako oś ryciny) i berło, wszystkie elementy związane vitae infule, swoisty kompas pozwalający Kościołowi znaleźć kierunek działania, zachować kurs?
UsuńI jeszcze wstęga po obu stronach układa się w ósemki - symbol doskonałości i wieczności. Ale ten miecz po środku to mocno kontrowersyjny jest, niestety.