środa, 4 grudnia 2013

Cuda i inne sprawki świętego Mikołaja

W sondażu, który przeprowadziłam ad hoc na grupie znajomych dzieciaków na spontaniczną znajomość świętych, wygrał... święty Piotr. Dzieci wymieniały go najczęściej na pierwszym miejscu, proszone o podanie imienia świętego. Święty Mikołaj był pierwszy w grupie moich koleżanek poszukujących kandydata na męża. Wynik tylko pozornie jest paradoksalny. Wstawiennictwo świętego Mikołaja przydaje się i dzieciom i singielkom gotowym zmienić nie tylko status na fejsbuku, ale i stan cywilny.

W zbiorach Muzeum Narodowego znalazłam dziewiętnastowieczną ikonę przedstawiającą nietuzinkowego świętego i jego legendarne dokonania.


Ikona św. Mikołaja, XIX w. źródło: cyfrowe.mnw.art.pl

Mikołaj był jedynym dzieckiem zamożnych i bogobojnych obywateli Patary. Jego rodzice długo czekali na potomstwo i modlili się żarliwie, by Bóg pobłogosławił ich związek i obdarzył ich dzieckiem. Gdy po latach urodził się im syn, otoczyli go miłością, troską i zadbali o jego edukację. Czas ten ilustrują cztery elementy ikony umieszczone na samej górze.


Narodziny św. Mikołaja
Chrzest św. Mikołaja





















Św. Mikołaj bawi się z rodzicami
Święty Mikołaj z nauczycielem





















Malec, jak przystało na przyszłego świętego już w dzieciństwie dawał dowody nadzwyczajnej pobożności. Legenda mówi, że będąc niemowlęciem ssał tylko prawą pierś matki, co miało świadczyć, że chce stać po prawej stronie Boga, tam gdzie sprawiedliwi. W poście pościł - mleko pijał wtedy tylko raz dziennie. Zanurzony w wodzie święconej podczas chrztu, potem przez trzy godziny stał na własnych nogach, przez nikogo nie trzymany, dając dowód siły jaką otrzymał wraz z sakramentem.

Gdy miał kilkanaście lat, w czasie epidemii umarli jego rodzice. Mikołajem zaopiekował się wuj, mnich. Młodzieniec wstąpił do zakonu i przyjął święcenia. Kiedyś podczas snu usłyszał głos, który kazał mu opuścić mury klasztoru.


Mikołaj przyjmuje święcenia diakonatu


W czasie nocnej modlitwy ujrzał Chrystusa, który podawał mu Pismo Święte ozdobione złotem i drogimi kamieniami  i Maryję, która założyła mu na ramiona biskupi omoforion (pas z owczej wełny). Z takimi atrybutami będzie potem, kiedy zostanie świętym, przedstawiany na obrazach i ikonach.

Idąc za głosem, Mikołaj udał się do Miry i zamieszkał w kącie tamtejszej świątyni.
W tym czasie zmarł biskup Miry, Jan. Gdy obrady zmierzające do wyboru jego następcy przedłużały się, najstarszy uczestniczący w nich biskup doznał objawienia, które przekazał innym. Biskupem powinien zostać mężczyzna, który jako pierwszy przekroczy mury świątymi. Tym mężczyzną był udający się na nocną modlitwę Mikołaj.

Mikołaj przymuje święcenia biskupie

Od tej pory zadziwia społeczność licznymi cudami i nieco ekscentrycznym sposobem bycia.

Mikołaj pomaga córkom zubożałego szlachcica

Legenda mówi, że gdy pewien zubożały szlachcic poskarżył się kiedyś biskupowi, że nie ma pieniędzy, by wydać córki za mąż i obawia się, że dziewczęta mogą przez to zboczyć z drogi cnoty, święty postanowił pomóc. Zakradł się w nocy pod dom szlachcica i przez otwarte okno wrzucił do pokoju sakiewkę złota. Rzut był mistrzowski, bo sakiewka wpadła do suszącej się rozwieszonej pończochy (na pamiątkę tego wydarzenia  dzieci  rozwieszają skarpety i pończochy w wigilię dnia świętego). Pierwsza córka szlachcica wyszła za mąż. Rok później Mikołaj ponownie wrzucił woreczek ze złotem do domu i ojciec wyprawił wesele drugiej córce. Trzeciego roku święty został złapany na gorącym uczynku przez czujnego szlachcica. Ojciec wdzięczny za dar dziękował i nie krył wzruszenia. Opowiedział innym o dobroci biskupa Mikołaja. Historia ta inspirowała zamożnych a szlachetnych ludzi przez stulecia. Wzorując się na świętym fundowali posagi ubogim dziewczętom, stypendia biednym chłopcom i prezenty sierotom.

Z okazji dnia świętego Mikołaja podarków mogą spodziewać się co roku wszystkie grzeczne dzieci i sympatyczni dorośli. Przy okazji, wrzucanie prezentów przez komin wydaje się zupełnie nieprawdopodobne i zmyślone przez nierozgarniętych wielbicieli wielkiego krasnala. Nie sądzę, by święty wrzucał wspomniane sakiewki przez komin. Ubrudziłyby się same i ubrudziłyby pończochy. Spowodowałyby szkodę, zamiast wywołać radość.

Mikołaj pomaga trzem niesłużnie skazanym mężczyznom

Zgodnie z inną legendą, w czasie klęski głodu, święty Mikołaj podróżował po kraju i wspierał jałmużną biednych. W przydrożnym zajeździe odkrył, że gospodarz zamordował trzech urzędników, którzy zatrzymali się w tym miejscu na noc. Posiekał ich ciała i wrzucił je do beczki, po czym zalał marynatą. Ciała zamordowanych zamierzał przerobić na wędliny i podać je na kolację innym gościom.  Biskup Mikołaj poruszony zbrodnią zaczął modlić się za zamordowanych i stał się cud. Mężczyźni zostali wskrzeszeni. 

W innej wersji tej legendy jest mowa o trzech chłopcach, którzy zostali zwabieni i zamordowani przez rzeźnika. 

Święty Mikołaj ratuje rozbitka

Zdarzyło się także świętemu uciszać modlitwą wzburzone podczas sztormu morskie fale i ratować nieszczęśliwych rozbitków przed śmiercią.

Lista cudów Mikołaja jest znacznie dłuższa. Nie wszystkie zmieściły się na ikonie.

Święty Mikołaj zasłynął także z czynu, który wzbudził pewne kontrowersje. Otóż biskup uczestniczył w Soborze Nicejskim w 325 roku. Jednym z punktów obrad była dyskusja na temat poglądów Ariusza zaprzeczającego m.in. dogmatowi Trójcy Świętej. Święty Mikołaj bardzo się zaangażował w dysputę. Zbijał kolejne tezy adwersarza, a gdy ten trwał przy swoich poglądach puszczając argumentację biskupa mimo uszu, rozzłoszczony uporem Mikołaj podszedł do Ariusza i mówiąc kolokwialnie potraktował go z liścia.
Za karę został pozbawiony atrybutów biskupa i wtrącony do lochu. I wtedy stał się kolejny cud. W ciemnicy odwiedzili go Chrystus i Matka Boska, którzy przynieśli ze sobą symbole biskupiej władzy, dając tym dowód prawomyślności Mikołaja. Święty został uwolniony. Przywrócono mu godność biskupa.

Śmierć św. Mikołaja

Gdy święty Mikołaj umarł, jego ciało złożono do grobu. Wkrótce zaczęli do niego pielgrzymować wierni, by prosić świętego o wstawiennictwo u Boga. Czasy jednak były niespokojne. W obawie przed zajęciem grobu przez muzułmamów, część szczątków Mikołaja została przewieziona do włoskiego miasta Bari, część na należącą do Wenecji wyspę Lido.
Odwiedzając te miasta pamiętaj, by odwiedzić tamtejsze kościoły pod wezwaniem świętego, zwłaszcza, jeśli jesteś panną na wydaniu.


Przeniesienie relikwi św. Mikołaja do Bari

Z ikony znajdującej w zbiorach Muzeum Narodowego na odbiorcę patrzy mężczyzna w średnim wieku, o siwych włosach, wysokim czołe i gęstej okrągłej brodzie. Głębokie zmarszczki na twarzy i bystre, przejmujące spojrzenie świadczą o jego mądrości. Święty Mikołaj w jednej ręcę trzyma otwartą Biblię, drugę błogosławi patrzących.Obok niego na górze twórca ikony umieścił wizerunki Chrystusa z księgą i Bogurodzicy z omoforionem. Przypominają one najważniejsze wydarzenia z życia świętego.


Ikona, św. Mikołaj, XIX w

Mówiąc szczerze to ten dobry i charakterny święty fascynuje mnie od dziecka i chętnie powiesiłabym sobie na ścianie jego ikonę.  Świetnie byłoby popatrzeć Mikołajowi w oczy. Niestety w Polsce nie jest jednak tak popularny jak na Wschodzie i o dobrą ikonę trudno. Pewnie muszę poczekać do jakiegoś wyjazdu, chyba że wizerunek dostanę w prezencie z okazji mikołajek.

Święty Mikołaj, detal,
 Regola della Compagnia di S. Maria della pietà di Firenze, 
15 w, Harley MS 3547, f
Zwróćcie uwagę na urocze pozy aniołków na ostatniej rycinie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz