poniedziałek, 7 września 2015

Ilustracja teologicznej zagwozdki

Niesamowicie zajmują mnie i zarazem w jakiś sposób bawią próby wyjaśniania i zilustrowania tych fragmentów "Biblii", które ciężko objąć rozumem. Żywię głębokie przekonanie, że wszystko co w "Piśmie Świętym" zapisano jest prawdą, której zrozumienie nie wymaga jakichś nadzwyczajnych intelektualnych kompetencji, gdyż przenośni, metafor, symboli i alegorii jest tam znacznie mniej, niż się powszechnie sądzi, a sens podany jest wprost i na licznych przykładach. To zaś, co zostało przemilczane, takie powinno pozostać, bo tak ... z jakichś powodów jest lepiej.

Przełożenie słowa na obraz jest bardzo trudne, a karkołomne staje się wtedy, gdy artysta stara się słowa po swojemu wyjaśniać zamiast po prostu je przedstawić. Nie oznacza to bynajmniej, że takich prób nie należy podejmować. Przeciwnie. Wspaniale zachęcają do wczytania się w słowa "Pisma". 
Poniższą ilustrację znalazłam w czternastowiecznym Kodeksie lubińskim poświęconym Jadwidze Śląskiej.  Anonimowy artysta postanowił nieco dodać od siebie do tekstu kanonicznego z zabawnym choć uroczym, moim zdaniem, efektem.

Kodeks lubiński, Zwiastowanie, 1353.



Kodeks lubiński, Zwiastowanie, detal
Fajna korona przypominająca nakrycie
głowy Bolesława Chrobrego.
Ciekawe, co to jest, co Pan Bóg trzyma w lewej ręce
oparte o kolano i na czym właściwie siedzi.
Kodeks lubiński, Zwiastowanie, detal,
? :)
































Kodeks lubiński, Zwiastowanie, detal
Kodeks lubiński, Zwiastowanie, detal


























Z archaniołem Gabrielem iluminator zaszalał na kilku artystyczno-teologicznych płaszczyznach.


Kodeks lubiński, Zwiastowanie, detal!!!
Kodeks lubiński, Zwiastowanie, detal

























Źródło foty: Getty.edu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz