Wśród nielicznych obrazów przedstawiających zwykłych ludzi pogrążonych w modlitwie, znalazłam jeden naprawdę piękny.
Władysław Chmieliński (Stachowicz), wnętrze Kościoła Mariackiego, przed 1939 r., źródło Agra-Art |
Kościół Najświętszej Marii Panny w Krakowie. Imponujące wnętrze świątyni wypełnione jest złotem, niebieskością i blaskiem.
W bocznej nawie, przed barokowym ołtarzem z figurą Chrystusa na krzyżu klęczą dwie postaci, matka z córką. Ubrane w odświętne, kolorowe, tradycyjne stroje pogrążone są w modlitwie. Z tyłu, w ciężkiej drewnianej ławie klęczy mnich staruszek, siwy jak świat. W ręku trzyma modlitewnik. Nawa pełna jest światła i wibrujących barw.
Władysław Chmieliński zawarł w niewielkim obrazie wszystko, co najważniejsze: wieczność, tajemnicę i nadzieję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz