wtorek, 22 marca 2016

Arma Christi na obrazie z Brzegu

Poniższy obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, eksponowany jest w pierwszej sali Galerii sztuki średniowiecznej (od wejścia po lewo) i, moim zdaniem, jest niezwykle interesujący.

Obraz wotywny z Brzegu, Chrystus umęczony, 1443
Łacińska inskrypcja zaczynająca się od czerwonej litery A po lewej stronie obrazu głosi: "Roku Pańskiego 1428 obecne miasto i kościół zostały splądrowane i spalone przez wrogów Jezusa Chrystusa heretyków husytów wreszcie obecna tablica zakupiona została roku Pańskiego 1443 przez N (=Nicolausa) Kaecherdorffa altarzystę".

W centrum obrazu na tle krzyża z tablicą INRI (Iesus Nazarenus Rex Iudoeorum) artysta umieścił postać Chrystusa stojącego na płycie sarkofagu. Zbawiciel ma na skroniach koronę cierniową, a jego głowę otacza nimb krzyżowy. Poranione ciało Boga przysłonięte zostało jedynie przepaską na biodrach. Dobrze widoczne są rany na stopach i dłoniach, a także rana w boku. Krew z ran spływa do stojącego złotego kielicha, ponad którym umieszczona została hostia. Znaki Eucharystii ustanowionej podczas ostatniej wieczerzy.
Chrystus zwraca się w kierunku Maryi, która stoi obok w zielonej szacie ze szkarłatną podszewką, w postawie sygnalizującej empatię i współcierpienie. Jedną ręką Matka dotyka Jego pleców drugą wskazuje na Syna. Uczestniczy w dziele Zbawienia,

W tle liczne elementy tzw. Arma Christi, czyli Męki Pańskiej. Dominująca większość z nich ma uzasadnienie w Ewangeliach. Są jednak i takie, które wywołują zdziwienie.

Zacznijmy od góry.

Chrystus umęczony, detal

Po lewej stronie Judasz składający zdradliwy pocałunek za sakiewkę widocznych obok srebrników, po prawej święty Piotr wypierający się znajomości z Jezusem przed pianiem koguta. Pomiędzy nimi belka krzyża ze wspomnianą tablica z napisem, trzy gwoździe i rozżarzona krata z płomieniami ognia.


detal
Drabina z przełożonym białym płótnem na najwyższym szczeblu, wsparta o ramiona krzyża, symbolizuje otwartą drogę do osiągnięcia życia wiecznego.
Obok umieszczona na podwójnych widłach głowa w dziwnym nakryciu głowy plująca ponad Maryją w twarz Chrystusa. Przywołuje na myśl szyderców drwiących z Udręczonego, ale także heretyków współczesnych autorowi i fundatorowi dzieła. Czy miecz zwrócony ostrzem ku górze symbolizuje gotowość do walki i sprawiedliwą karę, która spotka bluźnierców?
Ręce obmywane w misce z pewnością należą do Piłata.
detale

Po prawej stronie pręgierz, przy którym Chrystus był chłostany, witki trzciny i kańczug, cebrzyk z octem, a także młotek do przybijania gwoździ do krzyża, cęgi do ich wyjęcia, topór i włócznia, którą przebity został bok Zbawiciela. Artysta nie zapomniał o płaszczu, o który żołnierze zagrali w kości.

Dziwią mnie trzy dłonie umieszczone po tej stronie. Jedna wychodząca z włóczni z wyciągniętym palcem wskazującym w kierunku Chrystusa, druga - złożona w gest pozdrowienia ponad młotkiem i najbardziej zaskakująca, ściskająca worek widoczna zza pręgierza.
Średniowieczni artyści chętnie sięgali po motyw "manus Dei". Ręka Boga wyłaniała się jednak z obłoków, światłości. Na obrazie z Brzegu pojawia się przy narzędziach tortur. Przychodzi mi na myśl następujące wytłumaczenie:
- Mękę Pańską rozważać należy jako element boskiego planu Zbawienia,
- są to ręce należące do ludzi będących ożywionymi narzędziami tego planu.

Zupełnie jednak nie potrafię odnieść do Biblii wspomnianego worka, ani rozpoznać przedmiotu, na którym się wspiera. Czy jest to kij wędrowca, a oba przedmioty symbolizują życie w ubóstwie jako drogę do zbawienia?
I jeszcze ta płomienna krata umieszczona na górze obrazu.

Macie jakiś pomysł?

Źródła:
H. Turska, Odzwierciedlenie doktryny eucharystycznej Kościoła katolickiego w średniowiecznej sztuce pisanej - wybrane przykłady
Jakub Kostowski, Sztuka polska wobec husytyzmu

2 komentarze:

  1. Narzędzie, na którym ręka opiera worek wygląda jak (ręczny) świder do drewna, którym wiercono otwory w belkach. Prace takim świdrem można zobaczyć np. na obrazie Durera z 1496 roku - Ukrzyżowanie z wittenberskiego ołtarza (obecnie Drezno, Galeria Malarstwa starych mistrzów). W muzeum Bonnata (Bayonne) znajduje się natomiast studium postaci do tego obrazu, rysunek piórkiem "Mann mit Bohrer".
    Młotek, świder, obcęgi i topór (siekiera) pasowały by do siebie
    jako narzędzia ćieśli tzn. tego który "montował" krzyż.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za ten komentarz, choć anonimowy nie pozostawia wątpliwości, że zostawił go profesjonalista. Dzięki :)

      Usuń